#Przejdź do treści strony Wersja dla niedowidzących
Pomoc w czytaniu:

DPS w Sopocie – oferta nakierowana na konkretne potrzeby

29 czerwca 2018

W sopockim Domu Pomocy Społecznej rozpoczął się cykl fizjoterapeutycznych spotkań na świeżym powietrzu. W ogrodzie placówki zebrało się kilkudziesięciu mieszkańców Domu, by wraz ze specjalistą wykonywać ćwiczenia dobrane do każdej z grup, a także indywidualnie do potrzeb.

U osób niepełnosprawnych na wózkach zawsze zaczynamy od rozgrzewki prowadzonej od góry do dołu lub odwrotnie – mówi Łukasz Wasil, fizjoterapeuta w sopockim DPS. – Aby poprawić krążenie, ćwiczenia musimy zaczynać od stawów małych, czyli krążenia nadgarstkami i kostkami stóp. To istotne w przypadku osób siedzących i narażonych na różnego rodzaju zakrzepy, czy zatory. Już samo ruszanie stawami uaktywnia pompę mięśniową co z kolei powoduje lepszą trofikę mięśni i przepływ krwi. U osób sprawnych mamy już dowolność w ćwiczeniach rozgrzewających. Mogą one odbywać się na leżąco, czy na stojąco, choć ta druga forma jest ciekawsza, bo ma więcej możliwości.

Oferta sopockiego DPS obejmuje ćwiczenia indywidualne lub dostosowane do grup. I tak osoby niepełnosprawne poruszające się na wózkach wzięły udział w ćwiczeniach poprawiających krążenie.

Po rozgrzewce sięgamy po sprzęty tj.: dyski sensomotoryczne, laski gimnastyczne, taśmy thera band, woreczki, czy piłki – wylicza Łukasz Wasil. – Stosujemy ćwiczenia izometryczne polegające na napinaniu mięśni bez zmiany pozycji stawów. Jedno z najpopularniejszych ćwiczeń w tym zakresie polega na włożeniu piłeczki między kolana i ściskaniu jej udami. W rezultacie mięśnie ud są napięte, a pozycja stawu niezmienna. Podobnie jest ze ściskaniem piłeczki między dłońmi. Co ważne, ćwiczenie izometryczne nie tylko napina mięśnie, lecz także odżywia stawy, ponieważ chrząstka stawowa odżywia się właśnie podczas nacisku.

Ponieważ osoby na wózkach większość czasu spędzają siedząc, wpływa to na zwiększenie ich wagi oraz obciążenie kręgosłupa. Mają też problemy z krążeniem, dlatego ważną kwestią są tu ćwiczenia oddechowe.

Osoba spędzająca czas w pozycji siedzącej pochylając się sprawia, że może mieć problem z dotlenieniem organizmu – zwraca uwagę fizjoterapeuta. – Ważne jest więc, aby rozciągać klatkę piersiową i ćwiczyć oddech. Wyprostowane ręce kierujemy do tyłu wykonując szybki wdech nosem rozciągając przy tym klatkę piersiową, po czym robimy długi wydech ustami, a ręce wracają do pozycji wyjściowej.

Grupie osób z chorobami otępiennymi fizjoterapeuta zaleca ćwiczenia aerobowe, czyli dostarczające organizmowi tlen.

To ćwiczenia których zadaniem jest sprawienie, aby serce pracowało intensywniej – mówi Łukasz Wasil. – Pompując więcej krwi dostarcza do ciała i mózgu więcej tlenu, co jest ważne w chorobach otępiennych. W tym przypadku można zastosować wiele ćwiczeń. Moją propozycją jest przyciągnięcie rąk do klatki piersiowej i prostowanie ich na zmianę, raz jednej, raz drugiej, jak w boksie. Istotne, by zwrócić uwagę na oddech. Błędem jest robienie ćwiczenia na jednym wdechu. Jednym z najlepszych sposobów na regularny oddech jest liczenie podczas ćwiczenia. Wtedy nie wstrzymujemy powietrza tylko oddychamy. Ćwiczenia dla ludzi z otępieniem często polegają na prostej zabawie. Może to być np. odbijanie plażowych piłek.

Sprawnym mieszkańcom DPS, a także Dziennego Domu Pomocy zaproponowano ćwiczenia poprawiające równowagę.

To np. ćwiczenia na stojąco zmniejszające podstawę podparcia – opowiada Łukasz Wasil. – Może to być stanie na jednej nodze przy jednoczesnym odwodzeniu drugiej lub chód po linii prostej, co sprawia że ćwiczący muszą pracować całym ciałem żeby utrzymać równowagę. Ćwiczenia można też wykonywać siedząc na dysku sensomotorycznym. W tak utrudnionej pozycji próbujemy prostować kolana jednocześnie utrzymując równowagę. Można też zginać kolana na zmianę. W wersji trudnej dodatkowo łapiemy piłkę. To ćwiczenie jednocześnie trenuje mięśnie głębokie stabilizujące tułów.

Grupie sprawnych mieszkańców zaproponowano również ćwiczenia stretchingowe, czyli rozciągające.

Łapiemy się czegoś, np. drabinki, prostujemy ramiona i stawy kolanowe i cofamy biodra jednocześnie robiąc skłon do przodu tyle, ile damy radę – opowiada fizjoterapeuta. – To świetne ćwiczenie rozciągające dla mięśni kulszowo-goleniowych, czyli tylnych ud. Oprócz tego że rozciągają, to zwiększają ruchomość w stawach barkowych. Pozwalają także utrzymać dobrą sprawność fizyczną, która wpływa na komfort życia i pozwala utrzymać ciało w dobrej kondycji na dłużej.

Niezależnie od grup związanych ze sprawnością, w każdej z nich można wykorzystać ćwiczenia samowspomagane.

W tym przypadku proponuję krótką laskę gimnastyczną. Przekładamy ją za plecami łapiąc przedmiot na dwóch końcach. Pociągając od dołu, ręka z góry pogłębia swój zakres i na odwrót. Pociągając jedną ręką trenujemy także drugą. Na koniec ćwiczeń warto dodać krótką zabawę, np odbijanie piłek i rzucanie woreczkami, co zwiększa podzielność uwagi i koordynację ruchową – podsumowuje Łukasz Wasil.

Fizjoterapia to bardzo obszerna dziedzina zajmująca się masażami, zabiegami fizykalnymi, kinezyterapią, a także ćwiczeniami dobieranymi indywidualnie. Dlatego w ofercie DPS można znaleźć m.in. rotorki umożliwiające rehabilitację nóg osób po udarach lub niepełnosprawnych ruchowo. Są także rowerki, bieżnia i tor do nauki chodu najczęściej używany u osób po udarze, gdy pacjent ma zaburzony schemat ciała i trzeba go od nowa nauczyć chodzić. Tor ma regulowaną wysokość dzięki czemu można utrudniać spacer osobie ćwiczącej prowokując ją do większego wysiłku.

Mamy też urządzenie zwane UGUL, czyli kabinę do ćwiczeń i zawieszeń – wylicza Łukasz Wasil. – Wzmacnia się tam mięśnie osłabionych kończyn, a dana osoba jest w stanie ćwiczyć ponosząc mniejszy koszt energetyczny. Dysponujemy również laserem niskoenergetycznym używanym przeważnie do regeneracji stawów kolanowych oraz kręgosłupów na odcinku lędźwiowym. Lubiany przez wszystkich zabieg to ultradźwięki na ostrogi piętowe i wszelkiego rodzaju ból, czy obrzęki: np. kolan. Zabieg zwiększa też ruchomość w stawach.

W ofercie sopockiego DPS znajdują się także lampy Solux i Bioptron.

Bioptron leczy wszelkiego rodzaju rany. Solux rozgrzewa, np. mięśnie napiętego karku. Używamy także urządzenia do drenażu limfatycznego. Zabieg kierowany jest do osób z obrzękami, np. po mastektomii mającymi problem ze zbierającą się limfą, ale także do wszelkiego rodzaju obrzęków, np. kończyn dolnych. Dysponujemy też polem magnetycznym sprawdzającym się podczas rehabilitacji po złamaniach; przyspiesza ono zrost kostny. Pomocne jest przy wszelkiego rodzaju urazach więzadeł, mięśni czy ścięgien – opowiada fizjoterapeuta.

W sopockim DPS indywidualne podejście do pacjenta to jednak nie tylko zabiegi fizjoterapeutyczne. To także oferta nakierowana na konkretne potrzeby. I tak od niedawna jeden z mieszkańców Domu może od nowa uczyć się chodzić przy pomocy protez nóg.

Najpierw zaczęliśmy od ćwiczeń: podciągania się na drążku oraz poręczach – opowiada fizjoterapeuta. – Na obecnym etapie używamy chodzika łokciowego. Protezy zakładamy co drugi dzień, czasami codziennie. Trudnością podczas rehabilitacji są przykurcze. Problem jest w wyproście stawów biodrowych. Rozluźniamy mięśnie odpowiadające za zgięcie w biodrach robiąc tzw. relaksację poizometryczną. Jednocześnie staramy się wzmocnić mięśnie pośladkowe. Jeśli pan będzie w stanie utrzymywać się w wyprostowanej pozycji, pójdziemy krok naprzód i spróbujemy chodu o balkoniku lub kulach.