#Przejdź do treści strony Wersja dla niedowidzących
Pomoc w czytaniu:

Trochę Petersburga w Sopocie, czyli wizyta wolontariuszy w DPS

4 lipca 2019

Do Polski przyjechali z Petersburga. Sześcioro wolontariuszy z Rosji na swoją pierwszą wizytę wybrało sopocki Dom Pomocy Społecznej. Realizację projektu pod nazwą: Organizacja wolontariatu w działaniach NGO „Dzieci Petersburga” umożliwiła im Fundacja Verde.

– To młode osoby pomagające w Rosji dzieciom migrantów w adaptacji do nowego środowiska – wyjaśnia Renata Lesner-Szwarc, koordynatorka projektu z Fundacji Verda. – Zaczynamy od sopockiego DPS, ponieważ został zarekomendowany przez Sopockie Centrum Wolontariatu jako  instytucja, która ma mnóstwo wolontariuszy i jest dobrze zorganizowana w tym zakresie, a nas interesuje właśnie organizacja wolontariatu. Organizacja wolontariatu w Petersburgu funkcjonuje wyłącznie na bazie wolontariuszy i to co my chcemy zobaczyć, to jak można usprawnić tę pracę. DPS jest do tego doskonałym miejscem, ponieważ ma koordynatora ds. wolontariatu, wolontariuszy profilowanych i wolontariuszy seniorów; w Petersburgu angażuje się do tego młodzież. Tu okazuje się, że seniorzy są tak mocną i doświadczoną grupą, że wiedza ta ich może być doskonale wykorzystana właśnie w pracy wolontariackiej.

Podczas spotkania padło mnóstwo pytań. Rosyjscy wolontariusze chcieli wiedzieć, jak działa wolontariat opiekuńczy, jak wygląda regulamin pracy wolontariusza, w jakim zakresie odbywają się szkolenia. Interesowała ich tez kwestia wolontariatu sąsiedzkiego; o tym opowiedziała Karolina Bastek z sopockiego MOPS-u.

W DPS-ie wolontariusze obejrzeli filmy o działalności wolontariackiej i zwiedzili placówkę.

– Dla mnie najbardziej interesujące było to, że wolontariusze dostają tu pomoc psychologiczną. Pracuję również z dziećmi niepełnosprawnymi i nie mamy wsparcia psychologicznego – mówi Ania Nowikowa.

Co marzy się rosyjskim wolontariuszom z Petersburga? Państwowe finansowanie. A co podoba?

– Organizujecie państwo imprezy, które wyciągają seniorów z domów, integrują ich z młodszymi mieszkańcami miasta. My działamy podobnie, staramy się integrować imigrantów z mieszkańcami Petersburga – opowiada Artiom Słota.

Dla Julii Alimowej interesujące jest to, że w DPS można nie tylko mieszkać, ale po prostu spędzać czas w dziennym Domu Pobytu. Dla wolontariuszki ciekawą opcją jest także opieka wytchnieniowa, która pozwala wypocząć opiekunom osoby starszej, chorej czy niepełnosprawnej.

– Mnie spodobał się film, w którym wolontariusze mówią dlaczego działają wolontariacko. To nie tylko zwraca uwagę widzów, ale także inspiruje – uważa Jekaterina Alimowa. – Też chcemy zrobić podobny film, tylko o tym, dlaczego warto uczyć się języka rosyjskiego.

Wolontariuszom spodobał się także trening prezentowany w sopockim DPS na szkoleniach Marleny Meyer „Pozytywne podejście do opieki”.

– Pokazuje on młodym ludziom, jak to jest być osobą starą i chorą – mówi Ajnur Jusupowa. –  Postaramy się to przełożyć na nasz teren i zrobimy szkolenie dla dzieci w rosyjskich szkołach, by zobaczyły, jak to jest być emigrantem w kraju, którego języka nie znają i czują się obce. I jak je wesprzeć w adaptacji w nowym środowisku.

Zdaniem Edyty Życzyńskiej, koordynatorki ds. wolontariatu w sopockim DPS, takie wizyty to dobry sposób na wymianę doświadczeń.

– To dobry sposób na szukanie inspiracji do dalszego rozwoju – uważa koordynatorka. –

Niewątpliwą zaletą takich spotkań jest nie tylko możliwość podzielenia się swoim doświadczeniem, ale również szansa „podpatrzenia” sprawdzonych narzędzi i ciekawych rozwiązań wykorzystywanych do budowania i rozwijania  wolontariatu u partnerów z innych instytucji. To też szansa poszerzania wiedzy i wymiany pomysłów w trakcie bezpośredniej rozmowy.

 

Wizyta wolontariuszy z Petersburga w DPS w Sopocie odbyła się we wtorek 2 lipca 2019 roku.